Na wstępie należy zaznaczyć, że pomysł wprowadzenia alimentów natychmiastowych nie powstał po wybuchu pandemii. Mogliśmy o nim szerzej usłyszeć już w 2019 r., kiedy nikt nie wiedział jeszcze o konsekwencjach jakie koronawirus wywoła na całym świecie. Wtedy jednak projekt „utknął” na poziomie prac legislacyjnych, a obecna sytuacja sprawia, że znowu zaczyna mówić się głośno o konieczności wprowadzenia alimentów natychmiastowych.
Założenie – prosta i szybka procedura
Wprowadzenie alimentów natychmiastowych w ramach tarczy antykryzysowej stanowić ma lek na obecną sytuację związaną z nieodbywaniem się rozpraw. Zgodnie z pomysłem RPO alimenty natychmiastowe mają być przyznawane w maksymalnie uproszczonej procedurze – czyli nakazowym postępowaniu alimentacyjnym. Według tego założenia można by je otrzymać nawet w ciągu kilku dni od złożenia pozwu. Zachowana musi zostać jednak procedura odwołania się od tak zwanego alimentacyjnego nakazu zapłaty.
Pomoc z Funduszu Alimentacyjnego
Dodatkowo zgodnie ze słowami Rzecznika Praw Obywatelskich jeśli rodzic objęty obowiązkiem stwierdzonym nakazem alimentacyjnym sam pozostawał będzie w niedostatku łatwiejsze będzie uzyskanie świadczeń z Funduszu Alimentacyjnego, co dotychczas wiązało się ze spełnieniem szeregu obligatoryjnych przesłanek, co wpływało na długość postępowania.
Łatwy pozew
Ponadto pozew składany miałby być na formularzu, którego druk będzie można pobrać przez Internet. Docelowo druk ma być maksymalnie prosty, a jedynym obligatoryjnym załącznikiem będzie odpis skrócony aktu urodzenia dziecka. W procedurze tej kwota alimentów ustalana będzie według odgórnej zasady, która co roku będzie ulegała zmianom (w zależności m. in. od wysokości minimalnego wynagrodzenia). Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Rzecznika Praw Obywatelskich kwota alimentów wynosiłaby obecnie:
- 570,00 złotych – na jedno dziecko
- 1.040,00 złotych – na dwoje dzieci
- 1.360,00 złotych – na troje dzieci.
Nie sposób w chwili obecnej stwierdzić czy projekt zostanie przyjęty i czy jego kształt nie ulegnie zmianie w toku prac legislacyjnych. Ewentualne wprowadzenie nakazowego postępowania alimentacyjnego może też znacząco zmniejszyć ilość pozwów wraz z wnioskami o zabezpieczenie roszczenia składanych według dotychczasowej procedury.