Podstawa prawna zadośćuczynienia
Zgodnie z treścią art. 445 §1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Analizując jedynie suchą treść przepisów nie znajdziemy odpowiedzi na pytanie – jaka kwota zadośćuczynienia jest kwotą „odpowiednią” oraz na podstawie jakich kryteriów dochodzi do jej właściwego ustalenia. Na pomoc przychodzi nam stanowisko wypracowane w doktrynie i orzecznictwie.
Zadośćuczynienie w orzecznictwie
Sąd Najwyższy wskazał, że zadośćuczynienie stanowi formę rekompensaty pieniężnej z tytułu doznanej szkody niemajątkowej, ma być „odpowiednie” do doznanej krzywdy, którą określa się przy uwzględnieniu całokształtu okoliczności sprawy (tak. stanowi m.in. Sąd Najwyższy z dnia 29 października 2008 r., sygn. akt: IV CSK 243/08).
Dlatego w procesie odszkodowawczym tak istotne jest wykazanie całokształtu cierpień fizycznych i psychicznych, które są następstwem wypadku komunikacyjnego. Zadośćuczynienie ma charakter kompensacyjny. W orzecznictwie podkreśla się również, że zadośćuczynienie nie może stanowić zapłaty symbolicznej – tj. powinno przedstawiać odczuwalną wartość ekonomiczną (tak m. in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 września 2001 r., sygn. akt: III CKN 427/00, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 stycznia 2004 r., sygn. akt: I CK 131/03). Wynika to z faktu, iż dobrem naruszonym jest w tym przypadku zdrowie, czyli dobro szczególnie cenne.
Całokształt cierpień fizycznych i psychicznych a wysokość zadośćuczynienia
Zgodnie z ugruntowaną linią orzeczniczą rozpatrując całokształt okoliczności Sąd weźmie pod uwagę:
- czas trwania cierpień fizycznych i psychicznych – z uwzględnieniem ich nasilenia;
- okres leczenia/rehabilitacji oraz intensywność tego procesu (np. konieczność zabiegów operacyjnych)
- trwałość skutków wypadku komunikacyjnego (czy szkody mają charakter odwracalny czy też nieodwracalny);
- wpływ doznanych urazów na życie poszkodowanego w odniesieniu do stanu sprzed wypadku
- wiek poszkodowanego
- prognozę na przyszłość
Zadośćuczynienie – czy warto kierować sprawę do Sądu
Zadośćuczynienie na etapie postępowania likwidacyjnego (przedsądowego) nie jest z reguły satysfakcjonujące dla poszkodowanych. Ofiary wypadków komunikacyjnych nie mają często determinacji aby skierować swoje roszczenia na drogę postępowania sądowego.
Praktyka pokazuje jednak, że po skierowaniu sprawy do Sądu nastawienie Ubezpieczyciela może ulec zmianie i dopiero po zainicjowaniu sprawy odszkodowawczej, Pozwany przedstawia warunki do ugodowego zakończenia sprawy. Warto jest więc skorzystać z pomocy profesjonalnego pełnomocnika w osobie adwokata lub radcy prawnego, który oceni sprawę i bazując na swoim doświadczeniu pomoże w dochodzeniu odpowiedniego zadośćuczynienia.